Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2018

Nachos

Obraz
Minęło bardzo dużo czasu od ostatniego wpisu. I będąc szczerą to nadal czeka na upublicznienie wakacyjna relacja. Przeszły Święta... a ja nic nie napisałam. Trochę przez lenistwo, ale chyba bardziej przez zupełnie inne sprawy. I tu was zaskoczę. Tak naprawdę to przez brak anonimowości. Mówi się, że internet daje taką szansę, że możemy lajkować i hejtować zupełnie incognito... Figa mam wrażenie, że wszyscy są w sieci. Przez ogromne grono znajomych na fb nie jesteśmy wstanie się ukryć.. Moje mnie jest jakieś oooooogromne. Jesteśmy znajomymi z panią sąsiadką i z szefem z pracy. Trudno wtedy zachować kawałek życia dla siebie. I tak to właśnie się stało, że któregoś dnia po jakiejś chandrze...... wszystkie mamy do niej prawo wrzuciłam jakieś smuty na fb a moja szefowa je odpowiednio skomentowała. To był właśnie ten moment kiedy poczułam, że nie ma już przestrzeni tylko dla mnie, mimo pseudonimu i tak się nie ukryjemy. NIe jestem z tych ludzi, którzy robią szum wokół swojej osoby. Lubie b